Zamość bogatszy o nową galerię
Liczba 13 wcale nie musi być pechowa! Doskonale wiedzą o tym Małgorzata Kulczyńska i Jacek Kardasz, którym najwyraźniej nie są straszne przesądy, ponieważ 13 października o godz. 13 w kamienicy przy ul. Staszica 13 w Zamościu otworzyli galerię sztuki.
Adres powinni kojarzyć miłośnicy historii sztuki, zwłaszcza tej bezpośrednio związanej z Zamościem. Przy ul. Staszica 13 mieszkał Stanisław Abrahamowicz – pochodzący z Armenii słynny złotnik, zięć architekta Bernarda Moranda, dzięki któremu Zamość zyskał miano perły renesansu. Małgosia Kulczyńska od dawna marzyła o otwarciu takiego miejsca jak Galeria Staszica 13. Obracała się w środowisku artystycznym i dobrze się w nim czuła. Rozmawiała na temat założenia galerii z rożnymi ludźmi, zbierała rady i sugestie, aż wraz z Jackiem Kardaszem podjęła decyzję o stworzeniu przestrzeni dla lokalnej sztuki i jej pasjonatów. Okazało się, że tych w Zamościu nie brakuje, czego dowodem była wysoka frekwencja na otwarciu galerii. Niemało jest również utalentowanych twórców pochodzących z Zamościa i okolic. Wśród nich choćby Robert Gomułka, Tadeusz Grygiel, Stanisław Karpowicz, Marta Krenz, Lucyna Matławska-Patyk, Stanisław Pasieczny, Krzysztof Suszek, Jerzy Tyburski, Andrzej Dudek, Elżbieta Gnyp, Grzegorz Król czy zmarły w 2012r. Stanisław Pyra-Piro. To on odwiedzał przed laty panią Małgosię, pokazywał swoje prace i przepowiedział kobiecie, że kiedyś zorganizuje wystawę swojej twórczości. Właściciele Galerii nie poprzestali jednak na typowej wystawie, ponieważ w kamienicy przy Staszica można nie tylko podziwiać dzieła sztuki, ale też kupować. – Brakowało takie przedsięwzięcia, żeby wszyscy nasi artyści mogli w jednym miejscu być naraz – docenił inicjatywę redaktor i przyjaciel założycieli Janusz Kawałko. Małgosia i Jacek chcą zarówno popularyzować sztukę znanych i utytułowanych artystów, jak i odgrywać rolę mecenasów zdolnej młodzieży. Właśnie dlatego w Galerii znalazło się miejsce dla prac Natalii Szczerby, wychowanki zamojskiego Młodzieżowego Domu Kultury i autorki zachwycających batików. W galerii funkcjonuje też biblioteka, a w niej książki związane ze sztuką i jej historią. Księgozbiór ma być sukcesywnie wzbogacany.
– Chcemy zarażać sztuką od najmłodszych lat. Bardzo chętnie gościlibyśmy dzieciaki, młodzież, licealistów, którzy są głodni wiedzy – zapowiedziała na otwarciu galerii Małgosia, a drugi właściciel tego miejsca dodał, że oczywiście również osoby starsze są mile widziane.
W galerii można podziwiać przede wszystkim obrazy, choć nie brakuje w niej też sztuki użytkowej: mebli, ozdobnych luster i kryształowych żyrandoli. Są nawet misternie wykonane kolekcjonerskie temperówki w kształcie armaty, dzwonu, globusa, pianina czy samolotu. Różnorodność panuje również wśród obrazów: w zamojskiej kamienicy znajdziemy abstrakcję, portrety, martwą naturę i twórczość sakralną, a także… wzorowaną na arcydziele Leonarda da Vinci tajemniczą damę z kocią głową autorstwa Jerzego Tyburskiego. Humorystyczna inspiracja malarstwem renesansowym? Wariacja na temat sfinksa? Alegoria miłości do zwierząt? Interpretacji obrazu może być nieskończenie wiele, a to tylko jedna z prac, przy której warto się zatrzymać na dłużej.
– Nigdy nie komentuje tego, co namalowałem. Nawet nie daję tytułów, żeby każdy mógł zinterpretować obraz po swojemu – zdradził swoje podejście do sztuki Grzegorz Król, pochodzący ze Szczebrzeszyna autor pejzaży dostępnych w galerii. Zamość ma wiele do zaoferowania turystom, a pojawienie się nowej galerii czy go jeszcze atrakcyjniejszym miastem – w sam raz na wyjazd na jesienny weekend, ponieważ przy ulicy Staszica 13 można nie tylko podziwiać dzieła sztuki, ale też zatrzymać się, odpocząć i napić czegoś ciepłego w nastrojowym pomieszczeniu. Miejsce docenią znawcy i koneserzy sztuki, ambitna młodzież, ceniący spokój seniorzy, lokalni patrioci… Galeria powstała z myślą o nich wszystkich. Właściciele zapowiadają atrakcje, na które już zapraszają chętnych. W planach m.in. sesje zdjęciowe, turnieje szachowe oraz wieczorki muzyczne i poetyckie.
– Życzę każdemu, kto się tutaj znajdzie, by znalazł coś dla siebie i pobył chwilę w otoczeniu sztuki – powiedziała Elżbieta Gnyp, członek Stowarzyszenia Pastelistów Polskich, której prace także znalazły się w kamienicy przy ul. Staszica. Galeria ma łączyć: przeszłość z teraźniejszością, dojrzałych i doświadczonych twórców z adeptami sztuki, naukę z rozrywką, spokój z twórczym fermentem. Dzięki temu w kamienicy przy ul. Staszica 13 każdy znajdzie coś dla siebie i nie opuści tego miejsca rozczarowany. Być może nad tak dobrą atmosferą czuwają duchy Abrahamowicza i Moranda?
Galerię można odwiedzać od wtorku do piątku w godz. 11 – 17 oraz w soboty w godz. 11 – 15.